Sex Poradnik

Fantazja #39

2024-10-05 17:52
Wybiegliśmy na dwór. Zaciągnąłeś mnie do pobliskiego parku, miejsca gdzie nie ma ludzi, gdzie jest ciemno. Objołeś mnie mocno i zacząłeś całować. Jedną ręką unieruchomiłeś moje dłonie. Drugą dłonią zacząłeś ugniatać moje piersi.
Fantazja #39

Sutki zaczęły sztywnieć a mną szarpały dreszcze. Wsunąłeś nogę między moje uda ... wyczułeś moją wilgoć. Złapałeś mnie mocno za biodra i pieściłeś kolanem. Czułam Twoje podniecenie, wiedziałam, że mnie pragniesz. Chciałam zaprotestować, że nie jest to właściwe miejsce, ale skutecznie zamknąłeś moje usta pocałunkiem. Wszystko przestało się liczyć, ważna była tylko ta nasza chwila. Chwyciłeś mnie mocno za włosy ściągając je w dół. Nie musiałeś mówić, wiedziałam, co teraz mam zrobić.Rozpięłam Twój rozporek wyciągając na wierzch wielkiego, sztywnego kutasa. Otworzyłam usta ... Ty wbiłeś się od razu w moje gardło, rękami przytrzymywałeś mocno moją głowę. Nie trwało to zbyt długo. Tuż przed orgazmem wyciągnąłeś kutasa z moich ust. Dwa pierwsze strzały trafiły centralnie w moje otwarte usta,trzeci skapnął na dolną wargę i sączył się po brodzie. Jęknęłam lekko zawiedziona, że to pewnie koniec. Nie chciałeś mnie jednak tak zostawić. Pomogłeś mi wstać, mocno pocałowałeś a następnie odwróciłeś i przycisnąłeś do drzewa. Włożyłeś rękę pod sukienkę. Poczułam jak Twoja dłoń pomału sunęła w górę po pończochach. Przez chwilę pieściłeś moją cipkę przez majtki a po chwili gwałtownym ruchem zdarłeś je ze mnie. Poczułam Twoje palce na łechtaczce. Delikatne muśnięcia sprawiały mi przyjemność. Czułam jak rośnie we mnie podniecenie. Nagle przerwałeś, trzymając mnie mocno w ramionach, zacząłeś całować po szyi. Znowy powróciłeś do przerwanej czynności ... znowu delikatnie muskałeś łechtaczkę, zataczałeś delikatne kółka ... doprowadzając mnie do rozkoszy. Z mych ust wydobywał się jęk. Twoje palce zatapiały się we mnie. Fala orgazmu przelała się po mum ciele, na mometraciłam oddech. Przyciągnąłeś mnie biodrami do siebie .. czułam, że ponownie jesteś gotowy. Bez trudu wbiłeś się we mnie. Czułam Cię w sobie mocno i głęboko, tak jak lubię. Napierałam na Ciebie starając się jaknajbardziej otworzyć, chciałam byś wypełnił mnie do samego końca. Czułam Twoje uderzenia i zatapiałam się w rozkoszy. Nagle wyszedłeś ze mnie. Gwałtownie mnie obróciłeś. Podniosłeś mnie a ja automatycznie oplotłam Cię rękami i nogami. Oparłeś mnie o drzewo i ponownie wszedłeś. Nasze języki zaczęły szaleć, ruchy stały się coraz szybsze a oddech przyspieszał. Nie panowaliśmy już nad sobą ... zbliżał się orgazm..

Dodaj komentarz

Dodaj
Ten wpis nie posiada komentarzy. Ale Ty możesz to zmienić ;)
© 2013-2024 PRV.pl
Strona została stworzona kreatorem stron w serwisie PRV.pl