Sex Poradnik

Miłość francuska - poradnik cz. 1

Zacznijmy od podstaw, czyli "ogólnej budowy" penisa. Traktuję seks oralny jako najwyższą formę wyrażenia miłości pomiędzy dwiema osobami. Mam nadzieję, że poniższe informacje pomogą Wam przełamać wszelkie bariery broniące Wam okazania ustami swoich uczuć i stojące na przeszkodzie ich odwzajemnieniu. Przede wszystkim spójrzcie na człona. Wcale nie chodzi mi o śpieszny rzut okiem, ani o ukradkowe przyglądanie się zza palców. Postaraj się przekonać partnera o czystości swoich intencji, a on z pewnością odda siebie, a przede wszystkim swe przyrodzenie w Twoje kochające ręce.
Miłość francuska - poradnik cz. 1

Lekcja Pierwsza


Ułóż swojego mężczyznę na wznak w dobrze oświetlonym pomieszczeniu. Chwyć jego kuśkę w dłoń i SPÓJRZ na nią. Prawdopodobnie nie starczy mu dość siły woli, aby pozostać na Twój wzrok obojętnym - przecież składasz właśnie hołd istocie jego męskości. Niewielu facetów pozostanie miękkimi w takich okolicznościach, kiedy wiadomo, że wzrok Twój równoznaczny jest z oddawaniem mu czci. Gdy tylko dotkniesz *****a, ten z miejsca stanie się sztywnym i pozostanie takim przez cały czas badania. Jakże fajnie byłoby gdyby każde badanie lekarskie było tak przyjemne! Penis winien być wzwiedziony tak, aby można było wyraźnie dostrzec wszystkie te jego obszary, które wrażliwe są na pieszczoty Twoich warg i języka. Najpierw w oczy rzuci się Tobie brak (albo obecność) napletka. Obrzezanie nie jest praktyką powszechnie stosowaną: są zarówno pozytywne jak i negatywne skutki tego zabiegu w aspekcie rozpatrywanych tutaj oralnych karesów. Przyjrzyj się następnie dokładnie trzonowi penisa. Na samym jego szczycie znajduje się obłe zakończenie, przeważnie nieco większe w obwodzie od trzonu, potocznie nazywane główką. To żołądź penisa (łac. "glans penis"). Prawda, że przypomina żołędzia? Dolna krawędź żołędzi to tzw. korona. Stanowi ona połączenie główki z trzonem i jest zarazem najwrażliwszą częścią penisa. To w tym właśnie miejscu powinniście skoncentrować swoje wysiłki podczas robienia loda. Przebiegnijcie wzrokiem wzdłuż korony aż do jej spodniej części. Zauważycie pewnie miejsce złączenia się tych dwóch półelips. Jeżeli partner Wasz nie jest obrzezany, to miejsce to powinno być punktem zawieszenia napletka. Ten niewielki obszar zwany wędzidełkiem jest najczulszym miejscem na ciele mężczyzny. Można doprowadzić go do szczytu samym tylko delikatnym poklepywaniem wędzidełka koniuszkiem języka. Popieść przez chwilkę żołądź i jej najbliższe okolice. Poniżej żołędzi znajduje się trzon penisa. Nie jest on zbytnio unerwiony, tak więc pobudzanie jego (ręczne czy ustne) z pominięciem żołędzi nie wywoła jakiejś większej reakcji. Pod trzonem znajdują się jądra (a właściwie moszna - przyp. tłum.) nie zapomnijmy o ich znaczeniu. Jądra są niezwykle czułe na ból, tak więc przeważnie nie są one obiektem jakichś szczególnych pieszczot. Można znacznie wzmocnić doznania mężczyzny odpowiednio zajmując się jego drogocennymi kulami. A teraz powróćmy do fallusa. Te małe usteczka na szczycie żołędzi to ujście cewki moczowej (łac. "meatus"). To właśnie tędy wytryska sperma. Są jeszcze inne strefy męskiego ciała żywo reagujące na pieszczoty ustami. Wielu facetów ma niezwykle czułe brodawki. Więc przyjrzyj się dobrze penisowi swojego mężczyzny. Przestudiuj go. Poznaj wszystkie jego najczulsze miejsca i postaraj się uczynić z tej wiedzy użytek swoim językiem i wargami, kiedy następny raz będziesz schylać swą śliczną główkę ku niemu. Mało który akt zawiera w sobie taką ekspresję miłości, jak pełne oddania oralne pieszczoty.


Lekcja Druga


To smutne, ale większość ludzi, zarówno kobiet jak i mężczyzn, nie ma bladego pojęcia o obciąganiu. Wydaje im się, że wystarczy usta uformować w cipkę, objąć nimi penisa, poujeżdżać go szaleńczo głową aż do wytrysku, aby uzyskać tytuł Mistrzyni/Mistrza Minety. Nic bardziej mylnego! Potrzeba nie lada wprawy, aby dobrze ssać członka, dostarczając przy tym jego właścicielowi maksimum rozkoszy. Załóżmy, że etap wzrokowego badania penisa macie już za sobą. Przyjrzeliście się dobrze każdej jego części i macie już jako takie rozeznanie w jego wrażliwości. Aby dobrze nauczyć się reakcji partnera na Wasze pieszczoty proponuję: Podczas gdy jego penis śmiało spogląda w górę, chwyćcie w dłoń jego woreczek i delikatnie, samym tylko językiem przesuńcie po całej długości spodniej części trzonu. Bardzo szybko dowiesz się, których obszarów lizanie sprawia mu najwięcej rozkoszy. No, chyba że facet jest z kamienia. Podwój swoje wysiłki w miejscach o wzmożonej czułości. U większości mężczyzn najczulszym punktem jest wędzidełko, tam gdzie napletek przyczepiony jest do żołędzi (oczywiście u nieobrzezanych). Nieprzerwanym lizaniem i muśnięciami języka bardzo szybko doprowadzić możesz do wybuchu gigantycznej fali spyry. Jeżeli więc brakuje ci lodziarskiego otrzaskania i chcesz dogodzić swemu chłopcu jak najszybciej, to proponuję ten właśnie sposób pieszczot. Zapoznasz się wtedy lepiej z urzekającą naturą męskiego orgazmu. Zbliżając się do finału daje się zauważyć zmiany w penisie. Nie powinny się one zbytnio różnic między sobą za każdym razem, tak więc masz niepowtarzalną okazję nauczenia się ich i odpowiedniego przygotowania się na jego wytrysk w przyszłości. Główka penisa pęcznieje jeszcze bardziej. Pojawić mogą się wzmożone pchnięcia bioder, tak jakby kochanek Twój chciał wyrzucić nasienie daleko ze swojej armaty. I u większości facetów na przecudnych usteczkach ich penisów wykwitną jedna lub dwie kropelki przypominającego nasienie płynu. Kiedy je poczujesz, to wiedz, że nadchodzi chwila prawdy. A gdzie powinniście się znajdować w czasie ciągnięcia druta? Między nogami partnera, nad nim, czy w pozycji 69? No właśnie, gdzie? Ze względu na budowę penisa, jak i anatomię ust, języka i zębów, najlepszą pozycją jest pozycja klęcząca, kiedy to język atakuje penis od spodu, a nie od góry, czy z boku.

 

ciąg dalszy nastąpi...

Dodaj komentarz

Dodaj
Ten wpis nie posiada komentarzy. Ale Ty możesz to zmienić ;)
© 2013-2024 PRV.pl
Strona została stworzona kreatorem stron w serwisie PRV.pl