Nasze pierwsze spotkanie, pierwsza lampka szampana i już luźna rozmowa. Przesunąłeś dłonią po moim ramieniu, gładząc wyraźnie zaznaczoną talię i biodra. Specjalnie na Twoje życzenie miałam na sobie jedynie białe skąpych majtek.
Spokojny, zwykły dzień. Ty na kanapie z prasą, ja wpatrzona w ekran telewizora. Od czasy do czasu wymieniamy jakieś zdania dotyczące codziennej prozy życia. Przypomniała mi się wisząca na wystawie sukienka, bardzo droga, ale jakże piękna.
Była dwudziesta. Goście przychodzili punktualnie. Byłeś w doskonałym humorze. To przyjęcie było zorganizowane bez żadnej okazji. Zjawił się z przyjaciółką Twój kolega. Była to tym razem smukła blondynka o niezwykle banalnej urodzie.
Nasze zabawy polegały na ciągłym poszukiwaniu doznań. Najbardziej podobała mi się Twoja władcza rola. Dziś, przeglądając różne nasze filmiki z zabaw, zatęskniłam za czymś nowym. Nie zastanawiając się długo chwyciłam za telefon i zadzwoniłam do Ciebie do pracy.
To był zwykły dzień w pracy. Nie było kierownika, więc postanowiliśmy zrobić imprezę . Miałam wypić tylko jeden drink. Albo dwa. Ostatecznie zmieniłam zdanie i ponownie wlałam wódkę do